Przedwczoraj, 21 listopada 2012, minął rok od błyskawicznych narodzin naszego drugiego syna – Józefa Tak jak dla Jasia w zeszłym roku, tak i teraz Ania przygotowała zacną jedynkę, przy której mogliśmy sfotografować Józia – mimo że nie garnął się do trwania w jednym miejscu
A rok temu, 21.11.2012 o 2.35 było tak: